Wodospady £ez


Ktoœ kiedyœ na tyle m¹dry by³
I w proste s³owa ubra³
Coœ, co w dziwnoœci swej nieopisane
Nikt nie chce kochaæ
Wszyscy kochaæ boj¹ siê
A ka¿dy chce byæ kochany

Nie zatrzymuj swoich ³ez
Niech sp³yn¹ a¿ do koñca
Po same brzegi wype³niony
W swoich ³zach od dawna toniesz
I jak w najpiêkniejszym
Cudownym krajobrazie
Patrz¹c siê na ciebie wiem
¯e najbardziej lubiê w twojej twarzy
Wodospady ³ez

W twoich sp³akanych oczach
Jest coœ, co pragniesz ukryæ
W przedziwnej tej spowiedzi
Jest ci chyba naprawdê ciê¿ko
Skoro ju¿ nie chcesz nawet
Nie chcesz o tym mówiæ

Nie zatrzymuj swoich ³ez
Niech sp³yn¹ a¿ do koñca
Po same brzegi wype³niony
W swoich ³zach od dawna toniesz
I jak w najpiêkniejszym
Cudownym krajobrazie
Patrz¹c siê na ciebie wiem
¯e najbardziej lubiê w twojej twarzy
Wodospady ³ez







Captcha
The Edyta Bartosiewicz Wodospady £ez are brought to you by Lyrics-Keeper. You can use lyrics widget for karaoke. We tried to make lyrics as correct as possible, however if you have any corrections for Wodospady £ez lyrics, please feel free to submit them to us. If you want to download this song in mp3 you can visit one of our music sponsors.