SBowa O


Kolejny pusty dzieD z kolejk pustych osó
W ich obcych oczach dokBadnie widz si
Uprzejme skurcze mi[ni u[miechem mnie otocz
Jak ciepBe strugi moczu po plecach bij mnie
Przez noc bezsenne sny - szaro[ nocy
Szuflada lków wysuwa si
Wyciga do mnie rce, uparcie patrzy w oczy
Ju| nie mam siB odtrca, nie mog broni si
Boj si zosta sama, boj si nocy
W niepewnym blasku lamp za oknem widz ci
Pragn przedosta si caBym wysiBkiem mocy
Spoconym mózgiem okre[lam si, okre[lam si
Zwiat zmienia si, ju| wiem |e oszalej
Zwiat zmienia si, przestraja gam barw
A rzeczy proste w zakrty dziwne krocz
Tak trudno znalez drog, powoli gubi szlak, gubi si
Boj si zosta sama, boj si nocy
W niepewnym blasku lamp za oknem widz ci
Pragn przedosta si caBym wysiBkiem mocy
Spoconym mózgiem okre[lam si, okre[lam si
Znów pretensje
GBupi szanta|
GBupie grozby
Z nienawi[ci
Obce twarze
Twoje palce w oczy wBa|
Drapi serce pazurami
Jakby nic pomidzy nami







Captcha